Komin systemowy krok po kroku

Jest łatwiejszy w montażu, dzięki niemu można przyspieszyć budowę, a nawet obniżyć koszty. Tak w skrócie przedstawiają się zalety kominów systemowych i ich przewaga nad tymi tradycyjnymi. Ważne jednak, by na etapie budowy nie popełnić dość powszechnych błędów. Jak się przed nimi ustrzec?

Najpierw fundamenty

Pomyłki mogą mieć swoje konsekwencje w przyszłości i skutkować przede wszystkim nieprawidłową pracą komina. Właściwy montaż powinien się zacząć wtedy, gdy są już gotowe fundamenty całego budynku, a także ściany nośne i działowe. Pierwszym krokiem jest ułożenie pierwszego pustaka, który trzeba wypełnić betonem. Po takim wypoziomowaniu przychodzi czas na drugi pustak, w którym trzeba wyciąć otwór, popularnie zwany kratką wywietrznikową. Następnie dokładnie w osi pustaka umieszcza się odkraplacz, który będzie podstawą dla wyżej instalowanych fragmentów. Potem montujemy kolejne pustaki, w tym ten z trójnikiem wyczystkowym – zalecana wysokość tego ostatniego jest określona w projekcie. Do połączenia ceramicznych elementów komina najlepiej użyć kitu żaroodpornego.

Idziemy wyżej

W niektórych systemach kominowych powinno się zastosować wełnę termoizolacyjną, która poprawia ich parametry. Gdy jej nie ma, należy wykorzystać obręcze dystansowe, to czasem tańsze rozwiązanie. Wracając do trójnika wyczystkowego – najczęściej na nim montuje się pustak przeznaczony na trójnik spalinowy, a powyżej zwykłe pustaki kominowe, do których wkładamy wełnę mineralną i rury ceramiczne. Wykończenie górnej części komina może stanowić cegła klinkierowa. Jeśli jej nie ma, można użyć płyty wspornikowej. Do ostatnich elementów komina należy kołnierz uszczelniający, który łączy się z płytą za pomocą uszczelniaczy kauczukowych. Na ostatniej prostej montujemy stożek komina i daszek, a także kratki wylotowe i rewizyjne.

To nie tak miało być

Jakie najczęściej popełnia się błędy podczas instalowania kominów systemowych? Jednym z podstawowych jest opieranie o konstrukcję komina elementów nośnych budynku, może to prowadzić do wyboczenia komina, czyli utraty stateczności konstrukcji. Jeśli mamy drewniany dach, nie możemy zapominać o dylatacji, to pozwoli uchronić się przed ryzykiem pożaru. Z kolei by zapobiec powstawaniu brzydkich zapachów, konieczne jest zamontowanie odkraplacza, o czym zdarza się niektórym zapomnieć. Źle się kończy również zainstalowanie uszkodzonych rur ceramicznych, nie funkcjonuje wtedy prawidłowo ciąg w całym kominie. Wśród popularnych wpadek znajdziemy jeszcze tę dotyczącą podłączenia dwóch urządzeń grzewczych do tego samego przewodu spalinowego. Wydaje się, że pomyłki można wymieniać bez końca, jednak dobry i przemyślany plan pozwoli wam się przed nimi uchronić i w efekcie cieszyć się porządnym, dobrze działającym kominem systemowym.